Wielkopostna płyta Bractwa

15 lutego 2018

Pieśni śpiewane w kościele w okresie Wielkiego Postu są szczególne. Ich wymowność w słowach i melodii jest niepowtarzalna. Są niezwykle żarliwe, dostojne, przejmujące i pełne żałości. Te w większości starodawne melodie pomagają nam zmieniać się zgodnie ze słowami, które słyszymy podczas posypania głowy popiołem: „Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię” czy „Prochem jesteś i w proch się obrócisz”. Teksty pieśni takich jak „Krzyżu Święty” czy „Ach, mój Jezu”, pomagają nam wyobrazić sobie stojącego obok Chrystusa, który właśnie dla mnie przeżywa niewyobrażalne męki.

„Niesłychana to jest dobroć, Za kogo na krzyżu umrzeć, Któż to może dzisiaj zdziałać, Za kogo swoją duszę dać? Sam to Pan Jezus wykonał, Bo nas wiernie umiłował” Krzyżu Święty

Prawda jest jednak taka, że wstydzimy się śpiewać, a jeśli już to robimy, to raz w tygodniu w niedzielę, cichutko. I nietrudno nam jest po pierwszych słowach uciec myślą gdzieś daleko i tylko poczuć rozdrażnienie, że przez najbliższe 40 dni, będą „w kółko tylko te smutne pieśni”. A przecież głos ma moc! Moc głoszenia! I tak myślę, że nawet wtedy, gdy śpiewam pieśń razem z pozostałymi wiernymi w kościele czy w domu, to głoszę Ewangelię i przyznaję się do Jezusa. A w czasie Wielkiego Postu śpiewam o tym, jak cierpiał dla mnie Chrystus, żebym mógł żyć na zawsze blisko Niego. Prawdziwy Bóg, który kiedyś chodził po Ziemi, umarł za mnie!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *