Od prawie miesiąca pracujemy nad naszym projektem filmowym związanym z propagowaniem wartości ProLife.
Pewnie pamiętacie nasze maile, artykuły, prywatne wiadomości czy akcję na zrzutce.pl. Nie udało się nam zebrać całej sumy na zakup sprzętu ale dzięki naszej wytężonej pracy udało się nam zarobić na cały niezbędny sprzęt do produkcji filmów.
Dziś jesteśmy już po dwóch weekendach na planie zdjęciowym. Udało się nam odwiedzić Panią Jolę z jej synem Jurkiem, którzy nam opowiadali o swoich początkach we wspólnocie „Wiara i Światło”. Ta wyjątkowa wspólnota powstała 29 lat temu w Gdyni, w parafii pw. św. Jana Chrzciciela. Był to niezwykły pomysł ks. Jana Plottke, ówczesnego neoprezbitera, który został wysłany do posługi na swoją pierwszą parafię. W zamyśle, młodzież miała zająć się osobami niepełnosprawnymi. Nie były to czasy, gdy mowa była o sztucznej równości promowanej przez lobbystów szukających swoich korzyści. Wiele osób nie miało wtedy żadnej świadomości, a nawet okazji styczności z osobami z różnymi dysfunkcjami. Z wypowiedzi naszych bohaterów wynika, że celem była zwykła, prosta pomoc, która z czasem przeradzała się w piękne relacje.
Kolonia w Gowidlinie
W praktyce, pomysł był bardzo prosty ale zarazem ambitny. Młodzież z tej wspólnoty miała stać się opiekunami osób niepełnosprawnych, na czas krótkich kolonii. Jednak zamiast „zwykłych” obozowiczów były osoby niepełnosprawne. Wydawać by się mogło to trochę ryzykowne, ale brak profesjonalnych opiekunów, pielęgniarzy i przede wszystkim rodziców stał się faktem. Dwu tygodniowe wakacje w Gowidlinie, wsi na Kaszubach stał się szkołą życia dla gdyńskiej młodzieży. Jak sami mówią, bardzo wiele się wtedy nauczyli, przede wszystkim otwartości i normalności w stosunku do drugiego człowieka. Wielu z nich przyznaje, że zostało ukształtowanych przez to doświadczenie, które wpłynęło na późniejsze ich życie. Ania z Chyloni opowiedziała nam, jak wiele stresu kosztował ją pierwszy kontakt z osobą niepełnosprawną i jak wpłynął na jej postrzeganie siebie i drugiego człowieka.
Przyjaźnie i nie tylko
Młodzież, która prowadziła te obozy, jak mówi p. Marysia z Gowidlina była wyjątkowa – nadzwyczajnie odpowiedzialna. Pani Marysia stała się gospodarzem kolonii organizowanych przez swojego brata ks. Jana Plottke – użyczała swojego domu jako miejsca noclegu i posiłków. Wśród młodzieży zawiązała się niezwykła przyjaźń. Co więcej, Agnieszka i Andrzej, Kasia i Robert, Beata i Marcin, odnaleźli tam osoby, które stały się ich towarzyszami życia.
Jeszcze dużo pracy przed nami. Prosimy o modlitwę i jeśli macie taką możliwość o wsparcie finansowe. Jeszcze jeden weekend będziemy zbierać materiał do pierwszego filmu pt. „Wspólnota”, a następnie będziemy rozmawiać z Agatą i Pawłem o ich stracie, która zmieniła ich życie.
Premiera dwóch pierwszych filmów „Wspólnota” i „Tobiasz”, 24 marca w Narodowy Dzień Życia.